piątek, 28 listopada 2008

Swieczka

Zblizaja sie swieta, tu w Peru jeszcze ich nie czuje, w Polsce pewnie reklamy telewizja wszystko krzyczy. A tu cisza nie ogladam telewizji, tylko przygotowania w oratorium mowia, ze zbliza sie wazny dzien. Tu z kazdym dniem jest coraz cieplej, wlasciwie goraco, o ktorym slysze sie zbliza. Nie pada tu deszcz, jak przyjechalam na poczatku rankiem zdarzalo sie, ze cos kropilo, ale od dawna nie spadla ani kropla. Bez obaw woda tu jest dostepna.

Te zdjecie zrobilam podczas wizyty duszpasterskiej na ¨Casa¨w tym domu byla tylko swieczka. Sa domy, w ktorych nie ma nic.... np. pradu i na swieta bedzie tylko taka swieczka, jedna swieczka......

Dobranoc;)

Ps. Wiecie lubie ta hiszpanska wymowe. Np Buenas Noches........ tak fajnie brzmi;)

Dla Was moje Buenas Noches (Dobranoc). Upsss chyba u Was juz dzien a wiec Bunos Dias (Dzien dobry). U Was zaczyna sie dzien a u mnie dochodzi polnoc. Ciekawe........;)

Z Bogiem.

Brak komentarzy: